To się nie zmieniło, dla jednych wiosna to czas uniesień, dla innych praca ciężka. Mój przyjaciel Staś, który ma niezwykły talent do żartobliwej stylizacji ludowej, w latach 70. mniej więcej tak opisywał zachowanie polskiego kmiecia na wiosnę:
Wyjdzie w waciaku na brzeg pola. Potoczy niechętnym okiem po widnokręgu. Słońce mu w plecy mocniej świeci, to i zacznie się drapać z tyłu głowy, aż mu się beret na czoło zsunie. Nie schyli się, lecz gumiakiem tylko glebę pokruszy. Pokiwa głową i westchnie cicho.
- Sioć tseba, kurwa go mać!
* * *
Ale inna, ciemna wiosna sprzed prawie stu laty. Południowa Anglia, hrabstwo Dorset, marzec roku 1915. Bardzo ciężki wojenny czas. Już w Nowy Rok Niemcy zatopili u wybrzeża brytyjski okręt "HMS Formidable", niedługo potem ich sterowce zbombardowały Londyn. W początkach lutego ogłosili morską blokadę wokół Anglii i Irlandii.Na czas „rozbicia się narodów”** cytat w tytule pochodzi z Księgi Jeremiasza 51, 20. Wg Biblii Tysiąclecia brzmiałby "miażdżenia narodów".
I
Tylko chłop z broną i mgła siwa;
Powolny, cichy, ciężki chód.
Koń się potyka i łbem kiwa,
Idą, jak gdyby sen ich wiódł.
II
Tylko dym rzadki bez płomieni
Wzlata nad perzu suchy stos.
Tego obrazu nic nie zmieni,
Chociaż dynastie zmiecie los.
III
Oto dziewczyna z swym jedynym
Szepcąc przechodzi obok tuż.
Głos wojny skona w mroku sinym
Prędzej niż szept tych dwojga dusz.
tłumaczenie: Jerzy Pietrkiewicz
Gdy w ogrodzie botanicznym...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Q5_ebBN0fJI